wtorek, 5 lutego 2019

Ślizgawka na pomniku

Stary Rynek - tak mówimy, a bardziej oficjalnie - Rynek Starego Miasta w Łodzi ...

miejsce przez dziesiątki lat tętniące życiem...

opisane przez Reymonta w "Ziemi obiecanej", utrwalone na wielu zdjęciach i pocztówkach.

Po II wojnie światowej mocno przebudowane... i zapomniane.

Od lat mówi się o zagospodarowaniu tego miejsca i nic dalej się nie dzieje.

Przechodziłam tamtędy setki, a może nawet tysiące razy - przez całe życie od czasów szkolnych.

Kiedyś w tym miejscu stał pomnik... mówiło się "Marchlewski" i w czasach naszego podstawówkowego dzieciństwa raczej nikt z nas z własnej woli nie przyglądał się figurom, ani nie chciał poznawać wymowy pomnika i życiorysu jego głównego bohatera.

Po lekcjach pędziliśmy na plac, tornistry buch w śnieg! i urządzaliśmy sobie ślizgawkę na płytach obramowania pomnika.

Ślizgawka była wspaniała, chociaż trzeba było uważać, żeby nie spaść - górna płyta była węższa i lekko pochylona w dół.

Wybrałam zdjęcie archiwalne autorstwa Ignacego Płażewskiego, który wspaniale uchwycił wiele momentów z powojennego życia miasta.